sobota, sierpnia 25, 2012

igielnik - chowamy igły i szpileczki

Robiąc mały przegląd materiałów, guzików i mulinek zauważyłam, że ciągle gubię igły i szpilki. Nie mają stałego miejsca tylko odruchowo wbijam je w szpulki nici. Postanowiłam wykorzystać resztki filcu i uszyłam mały "Igielnik". Dopóki nie wywędrują, jest porządek ;)
Kotu się podoba :)



8 komentarzy:

  1. swietny piórniczek! az mam ochote sama uszyc takie cudo!

    OdpowiedzUsuń
  2. to do dzieła! :) szybciutko się szyje. a na pewno się przyda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. znów podziwiam ale czuję że szybko się za niego nie wezmę...za ładnie u Ciebie wygląda..

      Usuń
  3. Your needle book is wonderful, and your cat is soooo cute! :) ♥

    Big hugs,
    Aud

    OdpowiedzUsuń
  4. Kot Alexander jest boski :-)
    Obejrzałam Twojego bloga i żal mi się zrobiło, że moje dziecię wyrosło już z takich przytulajek. Piękne są!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Рада знакомству!Красивые игрушки у Вас!А кот просто чудесный!Я тоже люблю котов!

    OdpowiedzUsuń