czwartek, stycznia 08, 2015

Mama Słoń i Dziecko Słoń / Zdjęcia, które giną w komputerowym bałaganie...

Witam w Nowym Roku 2015 :) Życzę wam dużo radości, szczęścia, spokoju oraz wielu wspaniałych chwil spędzonych z najbliższymi. Chciałabym, aby ten nowy rok był dla was wspaniały, zaskakujący oraz pozbawiony wszelkich rozczarowań. Ah i zapomniałabym... żeby był kreatywny!

Doszły mnie słuchy, że ostatnio mało udzielam się blogowo. Faktycznie tak jest. Każdy kto prowadzi bloga potwierdzi, że jest to zajęcie czasochłonne i wymaga włożenia dużej ilości pracy. Pamiętacie jak zaczynałyście? W moim przypadku najwięcej czasu zajęła mi oprawa graficzna bloga. A wam? Co zajęło wam najwięcej czasu?:)

Jeżeli już jesteśmy w temacie Nowego Roku oraz życzeń to dzisiaj pokaże wam prezent dla Amelki - Mamę Słoń i dziecko Słoń :) W sam raz na szczęście!








Pamiętacie jak w dzieciństwie na obozy lub zielone szkoły zabierało się aparat z kliszą, a po powrocie biegło do punktu by szybciutko wywołać 36 zdjęć, obejrzeć i włożyć do albumu? Tak było do czasu pojawienia się aparatów cyfrowych. Obecnie z wyjazdu wracamy z 200 zdjęciami, w moim przypadku najczęściej 500. Zdjęcia lądują na dysku, fejsbuku. A potem gdzieś giną, w najgorszym przypadku dysk ulega zepsuciu, a wraz z nim wspomnienia :( Tylko jedna moja koleżanka namiętnie wywołuje zdjęcia i tworzy albumy. Moim postanowieniem na Nowy Rok, jest:

 uporządkowanie zdjęć
zakup albumów (przyjmę albumy w ramach prezentu :))
druk zdjęć

A gdzie drukuję zdjęcia? W domku :) W następnym poście opowiem wam o mojej magicznej drukarce, która pozwala drukować piękne zdjęcia!





13 komentarzy:

  1. Ja drukuję zdjęcia w Media Expert za pośrednictwem ich strony. A rodzina słoni śliczna.

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne te słoniki, kolory są genialnie dobrane...

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne te Twoje słoniki:) zazdroszczę takiego postanowienia:) może i ja w końcu wezmę się za uporządkowanie moich wspomnień...uwielbiam patrzeć jak zazwyczaj w amerykańskich filmach rodzice otwierają albumy by "skompromitować" swoje dzieci w oczach partnerów:)Marzy mi się regał cały w albumach:) kiedyś w końcu będę musiała się wziąć za spełnienie tego marzenia:)
    Pozdrawiam:)
    Patrycja

    OdpowiedzUsuń
  4. Sloniki Cudne :) Dobrze ,ze mam Cie na fb to i widze co tam czasem robisz :))) Ale i z bloga nie znikaj :))) A zdjecia to my raz na rok ,z calego roku wywolujemy :) Jednak taki album do reki to cos niesamowitego i zawsze milo sie oglada ,wspomina :) Wszystkiego Dobrego Aniu :) Aby Ci sie spelnilo w tym Nowym Roku co tylko sobie zapragniesz :))) Buuziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Aguś :) No tak to prawda, że widzisz czasem coś "wcześniej", jakoś nie potrafię skoordynować wpisów na fb z wpisami na blogu :)

      Usuń
  5. Piękne słoniki, uwielbiam takie delikatne tkaniny i wzorki :)
    niestety, ze zdjęciami to prawda... jeszcze moi rodzice zgromadzilin całkiem sporo albumów... teraz większość zdjęć siedzi na kompie.. u mnie podobnie :(
    mam nawet gdzieś starą kliszę którą chciałam wywołać, ale nawet nie wiem gdzie - nawet nie wiem, czy jeszcze gdziekolwiek można wywołać zdjęcia z kliszy...

    OdpowiedzUsuń
  6. Urocze, ciepłe i delikatne słoniki. Z tymi zdjęciami to prawda. Też sobie postanowiłam gromadzić je w albumach ale marnie mi idzie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne słoniki, takie delikatne ;).
    Oj coś wiem na temat prowadzenia bloga i czasu dla niego. Niestety nie zawsze można spędzić tyle czasu ile by się chciało na blogu. Mi oprawa graficzna też zajęła dużo czasu, ale i tak nie jestem z niej zadowolona. Planuję jakąś zmianę, ale właśnie ten czas... .
    Zdjęcia staram się wywoływać, ptfu drukować i tworzę albumy, ale mam małe zaległosci ;).

    OdpowiedzUsuń
  8. Rodzinka słoników śliczna - uwielbiam takie połączenie kolorów, róż nie jest wtedy infantylny:)
    Najwięcej czasu zajmuje mi fotografia i obróbka zdjęć, bo mój aparacik to maleńki staruszek, bez żadnych bajerów:)
    Jeśli chodzi o zdjęcia - dziś albumem jest fejsbuk, stanowczo nie podoba mi się takie obnażanie swojego życia.
    Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego naj w nowym roku:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja osobiście nie mam nic przeciwko kilku zdjęciom wrzuconym na fb, ale wrzucenie 100 zdjęć np. z podróży poślubnej to już naprawdę spora przesada :))

      Usuń