![Pan Ptaszek](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-9x-P52LQdc5DkddvmmWjnFFmC1EvfUzDhJpM-Z-mqWr-3QFFjcBkx2Fw3jHm5SmQCuNPmC9Kp796lwwiKKrdKsXyLU3qEC2-3q8ftmle06JVShmml5xEhyuOP8PXZctNkV0n27m1Vnih/s1600/wiosna1.jpg)
Na moim parapecie pojawiły się pelargonie. Czekają spokojnie na przeprowadzkę do dużej donicy, po czym wyruszają w podróż jako coroczny wiosenny podarunek dla mojego Taty.
Wiosennie przedstawiam dzisiaj Pana Ptaszka, zrobionego jeszcze w chwilach, kiedy interesowałam się techniką decoupage. Ptaszek matowy, postarzony patyną, miał być zawieszką, jednak pozostał bez zawieszki :)
Nie może zabraknąć wiosennego Alexa z delfinkiem :)
Z uwagi na brak czasu, dodatkową pracę, którą uwielbiam, a która niestety dobiega końca, demotywujące przedmioty na studiach oraz remonty PKP, które wydłużyły mi czas powrotów do domu o 45%, zaniedbuję bloga i zapewne zaniedbywać będę. O szyciu na chwilę obecną mogę sobie pomarzyć, maszyna spoczywa w samotności w szafie... A majówka? Będzie las. I wreszcie moment wytchnienia (do momentu kiedy nie zadzwoni telefon).
Pozdrawiam wiosennie i zapraszam na zdjęcia z majówki :)