Obecnie każda impreza weselna wzbogacona jest o tzw. podziękowania dla gości. Podziękowania dla gości to najczęściej drobne prezenty w postaci słodkości, gipsowych aniołków, magnesów ze zdjęciem młodej pary lub mini buteleczki z syropami lub nalewkami.
Koszty takich prezentów wcale nie są małe. Dla przykładu impreza stuosobowa wymaga 100 sztuk buteleczek lub aniołków. Średnio koszt jednej sztuki gadżetu wynosi 4 zł.
100 x 4 = 400 zł. Czy to dużo? Zakładając, że musimy zadbać jeszcze o papeterię ślubną (zaproszenia, winietki, karty rozkładu stołów, winietki, księgę gości) i inne gadżety "dla oka" koszty robią się przeogromne.
Jest na to recepta. Zróbcie coś sami od serca! Trochę wysiłku nikomu nie zaszkodziło, a ciężka praca się opłaca :) Zwłaszcza, że dostaniecie od gości prezenty.
Długo myślałam jaki gadżet ma się znaleźć przy talerzyku gości. Musiało to być coś, co nie zostanie wyrzucone, porzucone lub schowane. Nie wiem czy każdy gość z chęcią ozdobi swoją lodówkę magnesem z obliczem zacnej pary młodej? :D Ja osobiście taki magnes bym schowała.
Padło na coś co się zje i zapomni, że było. A nawet jak ktoś nie zje, to odda komuś kto zje :) Postanowiliśmy upiec pierniczki i opakować własnymi siłami :) Pierniczki zostały spersonalizowane grawerem naszych imion. Pomysł był już przetestowany przez moją koleżankę, która piekła bardzo duże pierniczki z napisem "dziękujemy". Wyobraźcie sobie jak duże musiały być i ile pracy w nie włożyła!
Oto fotorelacja z dnia w którym powstawały pierniczki:
Przepis na pierniczki:
125 g masła lub margaryny
500 g mąki
200 g cukru pudru (ja osobiście tą ilość ograniczyłam do 100 g - wcześniej robiłam próbny wypiek czy taka ilość cukru spełni swoją funkcję)
200 g miodu
1 jajko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
20 g przyprawy do piernika
2 łyżki kakao (u mnie 3)