Ja dziś na szybciutko, króciutko o naszym małym czapkowym projekcie. Projekt Ania&Ada ruszył z wielkim zapałem. Wykorzystałyśmy ostatki sił i resztki czasu, jakimi można dysponować przy dzieciach. Wyprodukowałyśmy "morze' czapek.
Które się rozstąpiło. Haha.
A tak poważnie, to czapeczki rozeszły się po znajomych i kilka zostało dla naszych dziewczyn.
Takie to było morze :)
Trud szycia dzianiny elastycznej dał mi się we znaki. Okazało się, że moje podstawy "szycia" są tak marne... że... musiałam uzupełnić swoją wiedzę w trybie natychmiastowym. Szycie ma naprawdę wiele poziomów wtajemniczenia. Wiele osób wyśmiewa zawód krawcowej, co jest dość przykre bo "dobra krawcowa" musi być naprawdę bardzo zdolna.
Hanulka w czapce wiosennej z jerseyu w cudowne lamy. Mamy dwie wersje: musztardową i niebieską :)
Aj,śliczne wyszły!!!
OdpowiedzUsuńTo prawda, niektórzy myślą,że uszycie czegoś czy zrobienie na szydełku to hop siup i gotowe. A trochę wiedzy i czasu trzeba poświęcić żeby powstały takie rzeczy :)
Piękne!!!
Dużo czasu i cierpliwości :)
UsuńŚwietne komplety! Bardzo fajny materiał.
OdpowiedzUsuńWszystko wymaga wiedzy, cierpliwości i sporych nakładów czasu.
Pozdrawiam :))
Dziękuję za odwiedziny :) Miło mi, że ktoś tu jeszcze zagląda! :) Buziaki
UsuńPiekne kompleciki :)) I widze jak Niunia juz urosla :))) Sloneczko Kochane :))) Co do szycia i roznych innych dziedzin ,jak to mowia : czlowiek sie cale zycie uczy :)) Do dzianiny jeszcze tak calkiem sie nie przekonalam ,do szycia . Moze kiedys :)) Pozdrawiam Was Cieplutko :)) Buziaki :))
OdpowiedzUsuńLove this post.
OdpowiedzUsuńRegards.
Codesarrival.com
Dealswithin.com
Promosinn.com