Czas na coś nowego. Temat znany bo marynarski, ale rybki uszyte pierwszy raz :) Zestaw kilku rybek został wykonany w celu dekoracji gabinetu Pani Kasi - psychologa dziecięcego :)
Chciałabym ponarzekać jak to bardzo brakuje mi czasu, ale... nie mam czasu. Czas przyzwyczajać się do ciężkiego życia. Jednakże choćbym się przewracała, zawsze znajdę chwilkę czasu by coś uszyć, ugotować czy wymajstrować. Dlaczego? Bo sprawia mi to wielką radość :)
Kotik miał ochotę zapolować na rybkę :)
Witam cieplutko wszystkich nowych obserwatorów, zapraszam do polubienia fan page'a niaf niaf :)
To bardzo ważne aby w tym codziennym biegu znaleźć choć chwilkę dla siebie i na coś, co sprawia nam radochę. Ja ostatnio maluję poduchy.I też taką w stylu marine sobie zmalowałam.Musi jednak poczekać do lata w szafie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Zapomniałam dodać,że rybki wyszły fantastico :)
Usuńdziękuje :))
UsuńCo z serca to zawsze piękne:-) Rybki miodzio:-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne rybki :)
OdpowiedzUsuńJa to sie ciesze,ze sie odzywasz dajesz znak zycia :):):) Rybki wyszly Ci Sliczne :):) Jak i Sliczne zdjecia :):) I widac ta chrapke u kotika na rybki hihi :):) W miare mozliwosci Spokojnego Tygodnia Ci zycze :):) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko, ale tydzień na pewno będzie zabiegany :) Już niedługo znów się pojawię, tym razem z pluszakiem! :)
Usuńooo to fajnie :):) A wiec czeekam cierpliwie :):) Buziaki :)
Usuńfajniutkie rybki :) wcale się nie dziwię kociakowi, że chciał je złapać :)
OdpowiedzUsuńRybki super. Fajne ostatnie zdjęcie. Masz rację na coś co bardzo się lubi zawsze znajdzie się czas. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńśliczne rybki :)
OdpowiedzUsuńświetne rybki ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Aniu rybki są cudne, bardzo mi się podobają a i odwiedzającym gabinet na pewno przypadną do gustu:) napiszę w wolnym czasie, bo teraz ja cierpię troszkę na jego brak;/
OdpowiedzUsuńale nie narzekam bo lada dzień lecę do domciu:):)
Pozdrawiam Cię cieplutko:)
Patrycja
w takim razie czekam na odpowiedź :))
UsuńBardzo fajny klimat morski będzie w gabinecie, super pomysł Aniu!
OdpowiedzUsuńCo za wspaniały pomysł! Muszę Toście takie uszyć:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękne rybki:)Są słodkie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu, dziękuję Ci, że zostałaś u mnie. Ja z wielką przyjemnością przeplądrowałam Twojego bloga i jestem zachwycona! Zostaję! I pojawia się Ikea...mmm....
OdpowiedzUsuńLubię patrzeć jak ktoś ładnie i pomysłowo szyje. Ja też lubię szyć, bo to wielka frajda, ale jestem w tym temacie samoukiem i nie zawsze mi to dobrze wychodzi. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńja również jestem samoukiem :)
UsuńFajowe rybki:) Super podpatrzyć jak szyją inni, zwłaszcza, że ja też jestem samoukiem i wiele rzeczy robię na tzw. "czuja":) i niestety metodą prób i błędów:)
OdpowiedzUsuńPiękne rybki, kicia jak widać również tak uważa:-)
OdpowiedzUsuńJak to mawaia Kora ;"Kocham, kocham, kocham"!
OdpowiedzUsuńi jakie fajne "byry byry" tak mówi moja młodsza córeczka :-)
OdpowiedzUsuń